Kontrola przeprowadzona 3 czerwca br. w okolicach dawnego przejścia granicznego w Budzisku przez inspektorów z suwalskiego oddziału WITD w Białymstoku zakończyła się ukaraniem kierowcy, wszczęciem postępowań administracyjnych wobec przedsiębiorcy oraz usunięciem samochodu na parking strzeżony. Ciężarówką należącą do litewskiego przewoźnika przewożona była gąsienica do maszyny budowlanej na trasie z Niemiec do Estonii.

Jednym z elementów sprawdzonych przez kontrolujących był czas pracy kierowcy. Jak się okazało, w związku z wyczerpaniem dopuszczalnych limitów prowadzenia pojazdu, kierujący na 40 minut przed zatrzymaniem do kontroli zalogował w tachografie kartę kierowcy należącą do osoby zarządzającej transportem w swojej firmie. Ponadto kierowca przekroczył maksymalny czas jazdy dziennej i prowadzenia bez wymaganej przerwy oraz dopuszczalną, dozwoloną dla samochodów ciężarowych prędkość.

Dodatkowo wątpliwości inspektów wzbudziła zgodność rzeczywistej wagi pojazdu z obowiązującymi normami. Po zważeniu stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej o blisko 2 tony.

W związku z ujawnionymi naruszeniami zatrzymane zostało na okres 3 miesięcy prawo jazdy kierowcy oraz karta należąca do zarządzającego transportem, która będzie przekazana do litewskiej placówki dyplomatycznej. Kierujący został ukarany mandatami karnymi w łącznej wysokości 5 750 złotych, natomiast wobec podmiotu wykonującego przewóz wszczęto postępowania w sprawie nałożenia kar pieniężnych na kwotę 9 650 zł.

Pojazd na koszt przewoźnika został usunięty na wyznaczony przez starostę parking strzeżony i pozostanie tam do czasu uzyskania przez niego zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym.

Wczoraj 1 czerwca 2022 r. na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Przewalanka inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku zatrzymali do  kontroli ciężarówkę należącą do słowackiego przewoźnika. Samochodem wykonywany był transport oleju słonecznikowego z Ukrainy do portu na terenie Litwy.

Kontrolerzy stwierdzili naruszenia związane z czasem pracy. Kierujący w dniach poprzedzających kontrolę wykorzystywał podczas jazdy kartę innego kierowcy. Dodatkowo okazało się, że przedsiębiorca nie wczytywał  danych z karty w wymaganych przepisami prawa terminach.
Bardzo duże zastrzeżenia budził stan techniczny naczepy. Inspektorzy znaleźli pęknięcia mocno skorodowanej ramy nośnej. Usterki bezpośrednio zagrażały bezpieczeństwu . Ponadto szyba czołowa ciągnika była pęknięta.

Za posługiwanie się cudzą kartą kierowcę  ukarano mandatem 2000 zł. Wobec przedsiębiorcy toczyć się będzie postępowanie administracyjne zagrożone karą 5 500 zł. Za naruszenie związane ze złym stanem technicznym finansowo będzie odpowiadać także osoba zarządzająca transportem.  Kontrolujący zatrzymali ponadlimitową kartę drugiego kierowcy oraz dowody rejestracyjne i zakazali dalszej jazdy uszkodzoną naczepą.

Usunięciem na parking strzeżony oraz wszczęciem postępowania administracyjnego wobec kazachstańskiego przewoźnika zakończyła się kontrola przeprowadzona 31 maja 2022 r. przez podlaskich inspektorów na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Jeżewo.

Podczas czynności sprawdzających kierowca okazał dokumenty przewozowe wskazujące, że ładunek transportowany jest na trasie z Polski do Chin. Analiza przedstawionych CMR –ów oraz inspekcja zawartości skrzyni ładunkowej wzbudziła wątpliwości kontrolujących co do faktycznego miejsca przeznaczenia towaru. Kierujący na polecenie inspektora okazał drugi komplet dokumentów potwierdzających właściwego odbiorcę ładunku znajdującego się w Kazachstanie. Kierowca przyznał, że dostał od swoich przełożonych polecenie okazywania kompletu zawierającego inne dane. Tego rodzaju postępowanie zostało podyktowane chęcią wykorzystania zezwolenia, na którym wjechał na terytorium Rzeczypospolitej. W innym przypadku powinien był wypełnić drugi blankiet na przewóz dwustronny. Takowego nie posiadał w ciężarówce.

Do czasu opłacenia kaucji w wysokości 12 000 zł oraz okazania prawidłowego  zezwolenia ciężarówkę usunięto na parking strzeżony.

Międzynarodowy przewóz artykułów szybkopsujących został wstrzymany w wyniku kontroli drogowej. Zestaw wytypowany do sprawdzenia parametrów wagowych nie pojechał dalej. Inspektorzy ujawnili przekroczenia nacisku osi napędowej i posługiwanie się przez kontrolowanego fałszywym dokumentem jako autentycznym.

We wtorek (23.05) w okolicach dawnego przejścia granicznego w Budzisku inspektorzy suwalskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku wskazali do kontroli ważeniowej ciężarówkę typu chłodnia należącą do przewoźnika litewskiego, którą przewożono schłodzone półtusze wieprzowe na trasie Belgia - Litwa.

Stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego nacisku osi napędowej pojazdu na drogę o 6%. Wartość wskazana na wagach wynosiła 12,2 t przy dopuszczalnych 11,5 t.  Kontrola ta nie skończyła się jednak wyłącznie na uregulowaniu kaucji na poczet kary i przywróceniu normatywności pojazdu. Sprawdzono także regulacje związane z przewożonym w temperaturze kontrolowanej ładunkiem. Zdatność naczepy użytej do transportu musiała być potwierdzona stosownym świadectwem lub tabliczką kontrolną umieszczoną w sposób trwały na chłodni.

Kierowca okazał świadectwo, którego forma i treść sugerowały jego wystawienie przez uprawnione władze Litwy. Kontrolujący nie odnaleźli wymaganych zabezpieczeń, przez co zakwestionowano jego autentyczność. Potwierdzono, że kontrolowana naczepa nie została poddana w tym kraju wymaganemu badaniu, a co za tym idzie nie wydano okazanego świadectwa ATP. Uzyskany do kontroli dokument był sfałszowany.

Za umieszczenie na pojeździe ładunku w sposób powodujący przekroczenie dopuszczalnego nacisku osi pojazdu na drogę na kierowcę nałożono mandat karny w wysokości 1000 zł. Podmiot wykonujący przewóz uiścił kaucje na poczet przewidywanych kar pieniężnych w wysokości 9000 zł. Pojazd został usunięty na wyznaczony przez Starostę parking strzeżony i pozostanie tam do czasu przywrócenia jego normatywności. W dokumentach przewozowych inspektorzy dokonali wpisu o użyciu środka transportu niespełniającego wymogów umowy ATP.

W związku z posłużeniem się fałszywym dokumentem jako autentycznym, tj. przestępstwem, o którym mowa w art. 270 § 1 kodeksu karnego, kierujący został zatrzymany przez funkcjonariuszy KMP w Suwałkach celem przeprowadzenia stosownych procedur bezpośrednio po kontroli ITD.

Inspekcja Transportu Drogowego regularnie kontroluje przestrzeganie przez uczestników przewozu drogowego norm określonych w umowie o międzynarodowych przewozach szybko psujących się artykułów żywnościowych i o specjalnych środkach transportu przeznaczonych do tych przewozów (ATP). Kontrola właściwości doboru pojazdów oraz ciągłości łańcucha chłodniczego podczas przewozu drogowego przyczynia się do bezpieczeństwa i zachowania jakości szybko psującej się żywności.

Kontrola drogowa zrealizowana przez inspektorów podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego zakończyła się kolejnym czasowym zatrzymaniem prawa jazdy kierowcy. Stwierdzono posiadanie i posługiwanie się dwiema własnymi kartami przez kontrolowanego.

We wtorkowe południe (10.05) na  drodze S8 w okolicy miejscowości Jeżewo skontrolowano skład należący do przewoźnika słowackiego, którym realizowany był transport rzeczy z Turcji do Litwy prowadzony przez jednego kierującego. Po zatrzymaniu i odczytaniu danych cyfrowych z karty kierowcy znajdującej się w tachografie nic nie wskazywało na ujawnioną później skalę nieprawidłowości. Mianowicie weryfikacja zapisów z okazanej karty z zapisami cyfrowymi z pamięci tachografu zainstalowanego w kontrolowanym ciągniku siodłowym pokazała historię aktywności od chwili podjęcia ładunku w Turcji. W okresie od 7.05 do chwili zatrzymania zestawem kierowali naprzemiennie dwaj kierowcy – obywatel Turcji i obywatel Bułgarii. Dalsza analiza potwierdziła, że pomimo logowania karty tureckiej i bułgarskiej w bieżącym okresie rozliczeniowym ich posiadaczem jest ta sama kontrolowana osoba. Sprawdzany kierowca posiadał zarówno obywatelstwo bułgarskie jak i tureckie, a różnice w danych personalnych wynikały jedynie z zapisów fonetycznych. Pozyskanie w sposób nielegalny kolejnej karty tureckiej umożliwiało kierowcy fałszowanie zapisów aktywności i symulowanie prowadzenia składu przez dwóch różnych kierowców.

Takie działania kierowcy zawodowego jest nie tylko przejawem nieuczciwej konkurencji, ale przede wszystkim stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla wszystkich uczestników ruchu. Stwierdzono przekroczenie jazdy dziennej o 27h10min oraz niewykonanie wymaganego odpoczynku od czasu rozpoczęcia przewozu z ładunkiem (potwierdzone okresy odpoczynków wynosiły 3h44min, 4h1min i 5h21min).

Kontrolowanego szofera ukarano pięcioma mandatami karnymi na łączną kwotę 5350 zł i trzymiesięczną utratą prawa jazdy. Wydano pokwitowanie uprawniające do kierowania w okresie 72 godzin mające umożliwić skuteczne opuszczenie terytorium RP. Dodatkowo zatrzymano turecką kartę kierowcy jako uzyskaną w sposób nieuprawniony celem przekazania właściwemu organowi.

Wszczęto postępowanie administracyjne w stosunku do przewoźnika słowackiego zagrożone karą z ograniczeniem ustawowym w wymiarze 12 000zł oraz postępowanie do osoby zarządzającej transportem w podmiocie w wymiarze 1500zł.

Do czasu uregulowania należności zestaw z ładunkiem zatrzymano na parkingu strzeżonym, gdzie kontrolowany wreszcie odpocznie i odbierze wymagany odpoczynek dobowy.

15 000 zł kary grozi przewoźnikowi, którego samochód wiozący zrębkę drzewną skontrolowali wczoraj 26 kwietnia 2022 r. na obwodnicy Suwałk inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku.

Podczas kontroli zważono ciężarówkę. Okazało się, że o 15 400 kilogramów została przekroczona masa całkowita zespołu pojazdów. Jego waga wyniosła 55,4 tony, przy dopuszczalnej masie całkowitej 40 ton. Dodatkowo za duże były naciski wszystkich osi:

  • pojedynczej osi nie napędowej o 0,2 tony;
  • grupy dwóch osi napędowych  o 2 800 kg;
  • pojedynczej pierwszej i drugiej  osi przyczepy  o 1,4 tony oraz  2 tony.

Za przeładowanie samochodu kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 1000zł. Wobec przedsiębiorcy wykonującego przewóz wszczęto postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Nadwyżka  wiezionego towaru została przeładowana na inną ciężarówkę.

Wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego z fałszywym blankietem wymaganego zezwolenia skutkowało skierowaniem ciężarówki przewoźnika rosyjskiego na parking strzeżony do czasu spełnienia wymagań prawnych oraz wyciągnięcia konsekwencji karnych wobec kierowcy.

W piątkowe popołudnie (15 kwietnia) na drodze krajowej nr 8, w miejscowości Budzisko (okolice dawnego przejścia granicznego z Litwą) inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku oddział w Suwałkach zatrzymali do rutynowej kontroli rosyjski ciągnik siodłowy z naczepą typu chłodnia, realizujący przewóz farmaceutyków z Francji do Rosji.

Do kontroli jeden z członków załogi dwuosobowej okazał zezwolenie na wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego na terytorium Polski. Analiza jego zabezpieczeń wykazała fałszerstwo. Dokument ten nie został wydany przez Ministra Infrastruktury i jest jedynie wysokiej jakości falsyfikatem.

Dodatkowo ujawniono przekroczenie dopuszczalnej normy określonej w umowie ADR objętości zbiorników na olej napędowy w jaki została wyposażona kontrolowana jednostka transportowa.

Za ujawnione wykroczenia na kierującego nałożono 3 mandaty karne w łącznej wysokości 1250zł.

W związku z użyciem falsyfikatu blankietu zezwolenia jako autentycznego (czyn z art. 270 § 1 kodeksu karnego), kierującego przekazano funkcjonariuszom KMP w Suwałkach celem wyciągnięcia konsekwencji karnych.  Prowadzący skład kierowca przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze grzywny.

Wobec rosyjskiej firmy transportowej wszczęto postępowania administracyjne zagrożone karą łączną w wysokości 14000 zł. Zestaw z ładunkiem zabezpieczono na koszt przewoźnika na wyznaczonym przez Starostę parkingu strzeżonym.

W związku z zakończeniem okresu przejściowego piątego pakietu sankcji Rady UE zatrzymany przewóz będzie mógł zostać dokończony wyłącznie po zmianie przewoźnika. Rozporządzenie 2022/576 (w art. 3l ust. 1) wprowadza zakaz wykonywania transportu drogowego towarów na terytorium Unii Europejskiej, w tym tranzytu, po 16 kwietnia 2022 roku przez przedsiębiorców transportu drogowego z siedzibą w Rosji.

Ciągnik siodłowy będzie zatrzymany do czasu uiszczenia wymaganych kaucji na poczet kar pieniężnych i przedstawienia nowego oryginalnego zezwolenia. Po spełnieniu wskazanych wymagań ostatecznie powinien opuścić terytorium UE.

6 t i 7 t ważyły dostawczaki zatrzymane przez inspektorów podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kontrole przeładowanych pojazdów zakończyły się m.in. rozładunkami nadwyżek towarów na miejscu kontroli oraz zatrzymaniem obydwu dowodów rejestracyjnych.

Kontrole ukierunkowane na przeładowane pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3500 kg ujawniły 2 takie przypadki w efekcie czynności ważeniowych realizowanych 12 kwietnia na drodze krajowej nr19 w Białymstoku.

Podsumowując, kontrolowane pojazdy przekraczały dopuszczalne parametry odpowiednio o 2500 kg i 3500 kg, tj. 72% oraz 100 % wartości normatywnej. Każdy z kierujący został ukarany stosownym mandatem karnym, a łączna wysokość wymierzonych kar wyniosła 3500 zł.

W pierwszym przypadku stwierdzono niezgodność zapisów w dowodzie rejestracyjnym ze stanem faktycznym w zakresie dmc – zaniżenie o 810 kg. W drugim - brak aktualnych badań technicznych od lipca 2020 roku, niesprawne oświetlenie i nadmierną korozję dolnych elementów konstrukcji ładowni. Powyższe nieprawidłowości były podstawą do zatrzymania dowodów rejestracyjnych.

Po przeładunkach kontrolowane dostawczaki mogły kontynuować przewozy.

Kontrole tej kategorii pojazdów będą kontynuowane.

Zatrzymanie do kontroli drogowej przez inspektorów podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego zakończyło się zatrzymaniem prawa jazdy kierowcy. Stwierdzono ingerencję w prawidłową pracę tachografu. Kierowca w bieżącym okresie nie miał zarejestrowanej ani jednej minuty jazdy na swojej karcie kierowcy.

W piątkowe południe (8.04) na  drodze krajowej 63 w okolicy miejscowości Zbrzeźnica skontrolowano skład należący do przewoźnika serbskiego, którym realizowany był transport mleka w proszku z Polski do Serbii. Natychmiast po zatrzymaniu okazało się, że kierowca korzysta z niedozwolonego przedmiotu do fałszowania zapisów swoich aktywności w tachografie. Magnes przyłożony do czujnika ruchu przy skrzyni biegów powodował przekłamywanie rzeczywistych wskazań i podczas jazdy symulował odpoczynek.

Takie działania kierowcy zawodowego jest nie tylko przejawem nieuczciwej konkurencji, ale przede wszystkim stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla wszystkich uczestników ruchu.

Kontrolowanego szofera ukarano trzema mandatami karnymi i trzymiesięczną utratą prawa jazdy. Wydano pokwitowanie uprawniające do kierowania w okresie 72 godzin mające umożliwić skuteczne opuszczenie terytorium RP.

Wobec serbskiego przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Wszystkie zobowiązanie finansowe zostały opłacone na miejscu kontroli.

Jazda na magnesie” jest także ingerencją w stan drogomierza i stanowi przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dalsze czynności w zakresie naruszenia art. 306a kk podjęli wezwani na miejsce kontroli funkcjonariusze Policji.

Ciągnik siodłowy z dwiema naczepami to nietypowe zestawienie na krajowych drogach. W Polsce takie łączenie pojazdów jest zabronione. Podlascy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego nie mieli wątpliwości – zatrzymany do kontroli zestaw polskiego przewoźnika w takiej konfiguracji nie pojechał dalej. Drugą przyczyną unieruchomienia było znaczne przeładowanie.

We wtorkowe popołudnie (5 marca)  w Wysokiem Mazowieckiem partol kontrolny Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli zespół pojazdów składający się z ciągnika siodłowego i dwóch naczep. Kontrola przerwała jazdę kierowcy, który podjął ładunek kontenerowy nabiału do portu w Gdańsku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami dopuszcza się połączenie ciągnika tylko z jedną naczepą, więc tak złożony zestaw nie mógł kontynuować transportu. Po analizie dokumentów przewozowych kontrolujący pojęli decyzję o zważeniu składu. Wyniki potwierdziły wcześniejsze podejrzenia. Uzyskany wynik rzeczywistej masy całkowitej 43,9 t stanowił przekroczenie dopuszczalnej wartości 40 t o blisko 10%.

Inspektorzy przeanalizowali też czas pracy kierowcy. Wykazali kontrolowanemu w bieżącym okresie rozliczeniowym stosowanie magnesu na impulsatorze przy skrzyni biegów. Oprócz nierejestrowania rzeczywistych aktywności, także drogomierz w ciężarówce nie zapisywał przejechanych kilometrów.

Użytkownik magnesu będzie musiał opłacić mandat na kwotę 2 tys. zł oraz na okres 3 miesięcy zostało zatrzymane jego prawo jazdy. Po raz kolejny zawodowy kierowca zaryzykował swoje uprawnienia zawodowe oraz bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.

Wobec przedsiębiorstwa transportowego toczyć się będą postępowania administracyjne zagrożone karą nawet 27 tys. zł. Za wykonywanie transportu z nielegalnym urządzeniem odpowiedzialność finansowa na kwotę 2 tys. zł grozi również osobie zarządzającej transportem w firmie.

Zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec załadowcy, którego działania powodowały przekroczenia parametrów normatywności.

Ingerencja w stan drogomierza pojazdu poprzez jazdę „na magnesie” jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Inspektorzy wezwali na miejsce kontroli Policję, której funkcjonariusze podjęli czynności pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa z art. 306a kodeksu karnego.

Pojazdy z ładunkiem zostały zatrzymane na parkingu do czasu rozładunku nadwyżki towaru oraz normatywnego skonfigurowania.